Jak sprawić, by czas spędzony na świetlicy szkolnej był dla dzieci czasem radosnej
i przyjemnej zabawy oraz by ich kształcił i uczył? Przedstawiam kilka ciekawych pomysłów, by poprzez zabawę rozwijać zdolności swoich podopiecznych:
- KLOCKI KONSTRUKCYJNE - uwielbiam je! Zresztą nie tylko ja, ale i uczniowie :-D Znajduję tu chyba same zalety: idealnie rozwijają twórczość i kreatywność dzieci. Nie ograniczają ich swobody myśli i działania. Powodują, że uczeń, bawiąc się, poszukuje nowych rozwiązań. Dziecko nieustannie konstruuje coś nowego lub ulepsza to, co już stworzył. Rozwijają myślenie przestrzenne.
- ZABAWY LOGICZNE - odwieczne pytanie: jak nauczyć dziecko logicznego myślenia? Pewnie jedną podpowiedź, którą wam dam, już każdy ma sprawdzoną tj. gra w szachy, warcaby, wszelkie gry, gdzie musimy przewidywać kolejne ruchy przeciwnika. Jednak ja bardzo często w swojej pracy wykorzystuję także: łamigłówki, diagramy czy labirynty.
- „DO YOU SPEAK ENGLISH?” - (zajęcia tematyczne) są to nasze autorskie zajęcia wykorzystywane w szkole. Wraz z p. Kasią, nauczycielem j. angielskiego, organizujemy jedną godzinę zajęć w tygodniu, gdzie dzieci poznają nietypowe, trudne, niestandardowe słówko z j. angielskiego. Dowiadują się, jakie ma ono znaczenie, kiedy jest używane i to słówko staje się naszym hasłem. Kiedy uczeń chce wyjść z sali, np. po plecak lub chce o coś zapytać nauczyciela, podaje hasło - czyli słówko, które poznał na zajęciach. Dzieci przyswajają je momentalnie :)
- KOLOROWANKI RELAKSACYJNE - moda na te kolorowanki przyszła do nas niedawno, a już podbiła nasze serca Cudownie wykorzystuje się je w pracy z dziećmi. Ale uwaga! Nie wszystkie dzieci uwielbiają kolorować i rysować, więc ja najczęściej te kolorowanki mam w kąciku plastycznym. Jeśli uczeń chce, podchodzi i tworzy arcydzieła… Zalety: wyciszają ucznia, uczą koncentracji na zadaniu, rozwijają jego wyobraźnię, ćwiczą grafomotorykę oraz motorykę małą ręki, idealnie usprawniają percepcję wzrokowo- ruchową.
Komentarze
Prześlij komentarz